Kulig

Czesław Wasilewski "Kulig" Kulig jak to drzewiej bywało…. Kulig był rozrywką mniej zamożnej szlachty, wystarczyło że dwóch ...


Czesław Wasilewski "Kulig"
Kulig jak to drzewiej bywało…. Kulig był rozrywką mniej zamożnej szlachty, wystarczyło że dwóch sąsiadów zmówiło się i tak rozpoczynał się kulig. Na sanie wsadzali wszystkich dorosłych, których mieli w obejściu, łącznie ze służbą i jechali do następnego sąsiada. Temu kazali się ugościć i tak długo u niego bawili aż jedzenia i picia starczyło. Kiedy się skończyło, razem z nim z jego rodziną i służącymi,  wsiadali znów na sanie i jechali do następnego sąsiada. Tam sytuacja się powtarzała.  
Z czasem stało się to rozrywką młodych mężczyzn, co zaczęli układać plan kuligu tam gdzie w domach było dużo dziewczyn do wydania. Zajeżdżając pod dom śpiewano 
„Kulig, ta zabawa jeszcze od Popiela,
Ma za cel, by każdemu zalała gardziela”
a gospodarz zgodnie ze staropolskim obyczajem przyjmował niespodziewanych gości, czym chata bogata. Wystawiał na stół bigos, kiełbasę, barszcz i oczywiście do popicia Węgrzyna. Dopiero w późniejszych czasach stał się on zabawą magnaterii. Zaczęto też uprzedzać sąsiadów o wizytach i posyłano na znak rozpoczęcia kuligu od domu do domu laskę zakończoną kulą, zwaną „kulig” lub „krzywulą”. Organizowano go od Wigilii do początku postu, kiedy to we wsiach zaprzestawano wszelkich zabaw i hulanek.

Czesław Wasilewski " Sanna"

Kulig 2014  kliknij tutaj


You Might Also Like

0 komentarze

Popularne artykuły

'

Wizytówka Facebooka

Flickr Images