Jeszcze parę inspiracji z podróży wykonanych techniką decoupage przed warsztatami, a warsztaty już jutro.
Może coś Was zainspiruje i wymyślicie co jutro będziecie chcieli sami wykonać.

Inspiracja - Nowa Zelandia. Wykorzystana gazeta informacyjna dla turystów.

Wykorzystałam artykuły z gazety dotyczące miejsc w których byliśmy, opakowanie po winie, lakier postarzający.
Efekt powstał pojemnik na makaron, lub płatki śniadaniowe, może też być na wino. Ja wykorzystam go na słomki do napojów, które ciągle plączą się w szufladzie, jak się wstawi je w szklankę to się kurzą, a tak w zamkniętym pojemniku poczekają do następnej okazji.

Wycięte fragmenty gazety nakleiłam na pomalowany jasna farbą akrylową pojemnik po winie.
Gazeta po wyschnięciu okazała się zbyt biała, postarzyłam więc ją lakierem postarzającym.

Na koniec całość pomalowałam lakierem nie wodnym, tu akurat użyłam resztki lakieru do parkietu. Dzięki takiemu wykończeniu będzie można pojemnik myć jak się zakurzy.

Inspiracja - mapą. Atlasy, mapy to moje ulubione książki, każda podróż zaczynam od mapy i tak powstaje plan podróży.
Drewniane pudełko na herbatę, pomalowane raz rozwodnioną, białą farba akrylową.
Na wierzchu wykorzystany motyw mapy z serwetki. Żeby było ciekawiej pod serwetkę nakleiłam kawałek moskitiery, dało to efekt naklejonej tkaniny, niestety nie widać tego na zdjęciu.
Wokół całego pudełeczka nakleiłam bawełniana koronkę.
W środku pudełeczko zostawiłam bez ozdóbek. Może służyć jako pudełeczko na herbatę w saszetkach, lub na jakieś drobiazgi, np. na biżuterię.


Inspiracja Meksykiem. Jest to część większego projektu - ozdobienie tarasu w stylu luźno nawiązującym do Meksyku. Efekt ma być na granicy kiczu, ale ma być bardzo kolorowo i miło, taras wykorzystywany jest od wczesnej wiosny do późnej jesieni, a dni słonecznych u nas jest jak na lekarstwo. A to tutaj  u nas w domu odbywa się całe życie towarzyskie. Obok jest grill i potrzebne były na stół na tarasie szczelnie zamknięte naczynia na cukier i sól.
Wykorzystałam małe słoiki weki.
Wzór to kolorowe ksero przywiezionych z Meksyku malowanych podkładek pod kubki, dodatkowo wykorzystany jest wzór z serwetki zakupionej w Lidlu na dni meksykańskie jakiś czas temu przez Ewę.
Słoiki pomalowane na jasne kolory, wszystko przyklejone metoda decoupage i pomalowane lakierem do malowania jachtów.

Serwetki te zostały tez wykorzystane w reszcie ozdób na tarasie.Ozdobione okno oddzielające nas od sąsiadów, butelkami, słoikami a nawet puszką po piwie.
A ten sam motyw wykorzystany został także na konewce. Zakupiona parę lat temu konewka galwanizowana, została zapaskudzona cementem przez ekipę remontową. Dałam jej "drugie życie" pomalowana lakierem do parkietów nadal służy jako konewka, woda jej niestraszna.