Szwecja Czerwiec 2011

Katedra w Uppsali 22 czerwca 2011 Wczoraj spędziliśmy uroczy dzień w  Uppsali . Po wikingach mało co już tu pozostało, nie skład...

Katedra w Uppsali

22 czerwca 2011
Wczoraj spędziliśmy uroczy dzień w Uppsali. Po wikingach mało co już tu pozostało, nie składałyśmy więc ofiar bogom, za to zwiedziłyśmy gotycką katedrę. Katedra, mimo że w trakcie remontu, zrobiła na nas duże wrażenie. Ponoć to największa katedra w Skandynawi. Odwiedziłyśmy też Uniwersytet, który jest tylko 100 lat młodszy od naszego Jagielońskiego, zamek, powłóczyłyśmy się wzdłuż kanałku i wróciłyśmy na przepysznego grilla do znajomych. Mięso było szwedzkie ale wino to już włoskie i chilijskie. Grill skończył się o 2 w nocy i ciągle było jasno, bo słońce wisiało nad horyzontem.
                                                         










23 czerwca 2011
Od wczesnego ranka dzisiaj pada ale i tak wybieramy sie do Strängnäs.

24 czerwca 2011
Wczorajszy dzień zakończyłyśmy grillem ze znajomymi i ich szwedzką rodzinąDziś po krótkim spacerze porannym po okolicy, powoli zbieramy się na Midsommar. Płyniemy tam łódką.

26 czerwca 2011

Midsommar to taki festyn na łonie natury. Większość Szwedów na ten czas wyjeżdża z miasta i jadą do swoich, lub znajomych letniskowych domków. W przeddzień święta tj. w piątek zbierają się wszyscy na trawiastym placu na którym miejsce centralne zajmuje drzewko majowe majstång, nazywane też midsommarstångprzybrane wcześniej tego dnia zielonymi gałązkami i kwiatami. Na początek popłynęliśmy ze znajomymi łódką właśnie na taką polanę niedaleko Strängnäs. Tam całe rodziny bawiły się wokół drzewka w różne gry i zabawy taneczne. Dziewczynki i niektóre kobiety miały głowy przybrane wiankami. Następnie wróciliśmy do domu, gdzie przy wspólnym stole zajadaliśmy się typowymi potrawami szwedzkimi.Wieczorem popłyneliśmy do klubu jachtowego, gdzie do samego rana trwały tańce, a poza salą taneczną grupki śpiewały lokalne pieśni do muzyki granej na akordeonie. Niestety każde oderwanie od codzienności, kiedyś się kończy i trzeba wrócić do domu :-).

Ika i Iwona

Stawianie drzewka majowego

Jedno z tradycyjnych dań szwedzkich - torcik kanapkowy śledziowo - anchois - pycha !!!

Przepis na powyższy tort kanapkowy, przysłany przez Anię ze Szwecji:

Ansjovismoussetårta
200g ciemnego pieczywa wymieszanego ze stopioną margaryną (75 gram), chleb porwać i wymieszać z margaryną.
Ułożyć na dnie tortownicy.
Następnie zrobić masę z poniższych produktów:1,5 dl śmietany ubitej
1,5 dl jakiegoś serka naturalnego homogenizowanego
2 łyżki szczypiorku
1 por pokrojony w plastry
1 dl śledzia
6 płatów anchovis (anchois) pokrojonych
1 dl jabłka
sól i pieprz

na wierzchu udekorowa- anchovis (anchois)
- 4 ugotowanymi jajkami 
- rucolą
- sokiem z cytryny


Jeszcze jeden fajny przepis przywieziony ze Szwecji:

Minispenatpajer med fetaost (babeczki szpinakowe z serem feta)

Sprawdziłam go też w Polsce na naszych rodzimych produktach

Farsz nr 1
1serek feta
1 jogurt bałkański
żółtko
gałka muszkatołowa
pieprz
-powyższe składniki razem wymieszać, na jednolitą masę

Farsz nr 2
na patelni usmażyć
ząbek czosnku
jedną cebulę
na koniec dodać 300 g szpinaku w liściach

-foremki na babeczki wyłożyć ciastem francuskim
na dół położyć farsz nr 2 na wierzch farsz nr 1
Jak się zrobią lekko brązowe na wierzchu są gotowe

smaczne są i na ciepło i na zimno !!! 

You Might Also Like

0 komentarze

Popularne artykuły

'

Wizytówka Facebooka

Flickr Images